Kolano to dosyć wrażliwy staw i gdy ulegnie wypadkowi, bardzo długo się goi. By rehabilitacja przebiegała szybciej, warto zaopatrzyć się w stabilizator na kolano.
Kiedy założenie stabilizatora na kolano staje się koniecznością?
Gdy ulegnie ono skręceniu lub nienaturalnemu wykrzywieniu, wówczas stabilizator chroni je przed pogłębieniem się kontuzji. Stabilizatory kolana przydają się również wtedy, gdy staw jest obrzęknięty, a nie da się uniknąć aktywności fizycznej tego dnia. Sprawia on, że pęka w nas blokada psychiczna i nic nie jest nas w stanie przestraszyć, nawet ewentualny kontakt fizyczny z innymi ludźmi. Można powiedzieć, że stabilizator na kolano jest takim placebo, który dodaje nam pewności i sprawia, że szybciej zapomina się o odniesionej kontuzji kolana.
Jak działają stabilizatory kolana?
Bardzo prosto, bo zapina się je w miejscu, które ma być chronione, a one sprawiają, że owo miejsce jest szczelnie oplecione i otulone przez specjalistyczną łuskę, którą zapina się na rzepy. Stabilizator kolana przyczynia się do tego, iż kontuzjowana noga ma mniejsze pole ruchu, ale przynajmniej ból, który ją dręczył i uniemożliwiał jej poruszanie kolanem, powoli znika. Stabilizatory kolana są więc rodzajem specjalnej ochronki, którą stosuje się po to, by chory szybciej doszedł do siebie. Ich zaletą jest to, że nie obcierają skóry tak jak gips i nie trzeba stale w nich chodzić. Gdy zajdzie taka potrzeba, da się je ściągnąć na przykład do kąpieli pod prysznicem.